WSZYSTKO O JAPONII ^o^

mój tata z reguły nie wtrąca się w moje życie. dopóki nie robię głupot oczywiście. mama pewnie też by była nadopiekuńcza, gdyby nie fakt,że w domu jest rzadko.

no, właściwie zawsze mogłobyć gorzej, ale jak już pójdziesz na swoje, to sobie wszystko odbijesz.

mój też się nie wtrąca i za to go ubóstwiam Wink

ja bym chciała już na studia gdzieś wybyć z domu...to jest takie moje marzenie Wink

a właśnie studia. w tym roku jednak nie idę, bo rozmawiałam z mamą, która powiedziała,że zamiast płacić 2 tysiące za czesne, podczas, gdy studia na nic mi się nie przydadzą, jest bezsensu i lepiej iść do pracy i przynajmniej zarobić kasę. żałuję tylko,że wydałam ponad 100 zł na wpisowe i badania

logiczne ^^ więc życzę Ci dostania się za rok *hug*

jak tak pomyśleć to Twoja mama ma racje...
i nie musiałabyś szukać 200 zł tylko 100 zł Wink

też sobie życzę dostania się za rok^_^

dlatego właśnie zrezygnowałam ze studiów, co oznacza,że stać mnie będzie na Berlin i gazette.
nawet nie wiesz, Cheza, jak mnie to wkurza^_^

ja Ci nawet nie piszę, że Ci życzę bo i tak sie dostaniesz boś mądra dziewucha Wink

mnie też jeszcze stać na berlin i mam zamiar po moim powrocie do domu, kiedyś siąść z mamą i pogadać z nią o tym koncercie Wink

to będzie długa i nerwowa rozmowa Wink

kiedy kasa potrzebna to jej nie ma, kiedy w gruncie rzeczy nie potrzebna to jest...

o, dziękuję za komplement. będę skromna, ale powiem,że też tak myślę^^

i zobaczymy Gazette i chyba umrę widząc Aoi'a na żywo. zdecydowanie za dużo wrażeń, zwłaszcza,że kilka dni wcześniej chcę jechać na koncert Moi dix Mois, też do Berlina^^

tak, to jest właśnie urok pieniędzy. zaraz się zmywam, bo będę kompa rozkręcała>.<

ja ogólnie umrę z wrażenia, że ich widzę...
koncert M10M odpada, finansów już nie ma i szkoła jest :/

a ja się w końcu zacznę pakować, bo moja towarzyszka już dawno spakowana Wink

ja nie wiem, czy ja już nie umrę na DeG, więc do Berlina pojadę chyba jako duch.
będę musiała wziąć wolne,żeby mi z pracą nie kolidowało, ale powinno być dobrze. całe szczęście,że o fundusze się martwić nie muszę. choć bardziej przydałyby się teraz

hehehe,... nie jako duch tylko jako człowiek z Misa'ą w następnym roku Very Happy

o Misa, Momo wspominała, o koncercie za rok. ja jadę na koncert DeG w październiku. do Polski^_^ tzn. oni jeszcze nie wiedzą, że tu grają w październiku, ale już ich powiadomię

hehehe.... ja bede miała następne wakacje całe w koncertach z moimi kochanymi dziewczynami ze szczecina i stargardu Very Happy

ale moze tez pojedziecie z nami?

ja bardzo chętnie mogę się zabrać, chyba, że do następnych wakacji np. umrę^_^ aczkolwiek już zaczynam intensywanie zbierać pieniądzę

A jakie są koncerty w przyszłym roku?? Nigdy nie patrzyłam na daty koncertów ani nic z tych rzeczy, bo nie mogłąm jechać, ale w przyszłm roku biore siostre i jedziemy...;P