WSZYSTKO O JAPONII ^o^

Ooooo mamy abstynenta O.o Ktoś tu jeszcze abstynentem jest? V.V

Miya, żartowałam^_^

Nom ja jestem totalny abstynent i alkoholu nie tykam Smile

TO nie żart, to czysta prawda Smile

oczywiście, nie upijam się nałogowo
z piwa toleruję tylko Lecha, nic innego do ust nie wezmę. poza tym mam dość wysublimowany gust - markowe, drogie alkohole - whisky, gin, wina(only red)

Hmnmm.. ja tam uwelbhiam 9% piwko Barry lub Barley XD oraz Okocim mocne palone.. a tak to lubie se Sake łyknąć jak jest oczywiście... Wino czerwone i co ważne słodkie a jesczze ubustwiam Cole z rumem ^^ MMmmmm... o papieroskach nie wspomne XD

A idż ty palaczko XD Razz

Poza tym skłamałam że nie tykam alkoholu :p Bo kiedyś faktycznie próbowałam Cuba Libre czyli tego twojego rumu z Colą. Matko myślałam że sie po***** XD

od papierosów mnie odrzuca na 100 km. nie znoszę zapachu, widoku. nic. kompletnie

Rum z colą, czy tam cola z rumem (zalerzy jakie kto woli proporcje ;P ) kojarzy mi się ze świętami WIelkanocnymi...;P Ogólnie nie lubie tego czegoś... Razz

Ale za to przepadam za likierami, najlepiej takimi konsystencji advocatu... Smile

I kawa z karzdym alkoholem... Smile

ALe ogólnie dużo nie pije...czasami jak mam z kim...XD

Zgadzam sie Ochiyo. Ja jak stoje na przystanku i ktoś koło mnie pali to mam ochote zabić. Jak ktoś chce truś siebie to ok ale czemu ma truć też mnie? :/

ja jestem wredna, ale gdy stoję na przystanku lub gdziekolwiek w miejscu publicznym, a ktoś przy mnie pali, zwracam uwagę. nie toleruję papierosów i nie pozwolę się nimi zatruwać

nie piję często, raczej tylko jak się okazja nadarzy, czyli jakieś urodziny czy coś...tzn. winko czasami też się wypije bez okazji, ale nałogowym pijakiem to ja nie jestem...

fajek nie palę aczkolwiek kiedyś trochę paliłam i przyznaje się, że na obozie też kilka wypaliłam, ale ogólnie truć się nie już nie chcę...

i prawidłowo, bo o zdrowie dbać trzeba. alkohol jest dla ludzi, ale z umiarem.

jeśli chodzi o papierosy, gdy byłam młodsza zdarzało mi się wypalić coś na imprezie, ale przestało mnie to bawić. nie satysfakcjonuje mnie ciało przesiąknięte dymem, śmierdzący oddech i żółte naloty. i czarne płuca

No i dobrze robisz Ochiyo Smile

Ja jakoś nie mam odwagi zwracać ludziom uwagi ale o ile sie nie myle to palenie w miejscach publicznych nie jest zabronione? A może to o picie chodzi? Sama nie wiem Razz

właśnie, w tym rzecz, że palenie w miejscach publicznych JEST zabronione^_^ picie też jest zabronione

Ja sobie powiedzałam ze rzucam palenie i przy każdym zakupie nowej paczki wyje że to już ostatnia... i kupuje coraz to droższe żeby mnie nie było na nie stać i żeby potem żałować że je kupiłam T___T