WSZYSTKO O JAPONII ^o^

to na bazarach jeszcze można kupić piraty? o_O ^__^

ściąganie muzyki z neta pozostawiam własnemu sumieniu, gdyż moje jest lekko spaczone i nie potrafię przechować na dysku muzyki, ściągniętej z neta, dłużej niż 48 godzin, w końcu wykosztowując się na płytę^_^ aczkolwiek to raczej wynika ze specyficznego stosunku, jaki posiadam do muzyki ogólnie, jak i do samego procesu jej tworzenia. sama zajmuję się muzyką, poświęcając jej każdą wolną chwilę, więc świadomość ile pracy należy włożyć, by nagrać album, nawiedza mnie za każdym razem, gdy ściągam coś z neta, poza tym czuję się nie fair wobec kapeli. kupno albumu oryginalnego daje mi poczucie satysfkacji.

aczkolwiek wiem, że nie każdy może sobie pozwolić na oryginały, dlatego też nie potępiam i nie biegnę na policję z donosem^__^

"kupno albumu oryginalnego daje mi poczucie satysfkacji" Mi też i to nawet nie wiesz jakie ^^ Tylko nie wiem czemu niektózy moi znajomi nie mogą tego zrozumieć :/ A jeszcze mam taki problem że nie zawsze mnie stać na kupno, ale staram się ściągać tylko to co i tak chce kupić. Właściwie teraz już przestałam cokolwiek ściągać.

A ja lubię "Angels tale" i piosenkę z Kagen No Tsuki co jest po angielsku ^^

Ochiyo napisał:

to na bazarach jeszcze można kupić piraty? o_O ^__^

Hmmm... w zasadzie to nie mam pojęcia ^^

Cytat:

aczkolwiek wiem, że nie każdy może sobie pozwolić na oryginały, dlatego też nie potępiam i nie biegnę na policję z donosem^__^

Ufffff, kamień z serca Wink

Oryginalnych krążków mam całkiem sporo, ale wszyscy to raczej "normalni" wykonawcy :> Zresztą płyt CD już nie słucham (od kiedy laser w wieży padł) i wszystko mam i tak na kompie, a z niego przerzucam później na Mp3-plyer'a.

A ja se z netam ściągam. Żal mi na oryginalki Very Happy

W czasie podróży miałem trochę czasu i wysłuchałem cały album "Faith". Jest on moim zdaniem o wiele lepszy niż "666" ;>