WSZYSTKO O JAPONII ^o^

myślisz, że się zgodzi? o ile jeszcze będzie ministrem

obawiam sie, ze jesli pan G. zobaczyl by, wiekszasc jrockerow to bylby trupem padl i napewno takiej dotacji nie dal Wink

to na czas spotkania z panem ministrem G. kazałoby się ubrać jrockerom normalnie. nawet Manie. choć może akurat Mana spodobałby się panu G. bardziej jako pani^_^ najwyżej Shinyę by się za babkę przebrało i uwiódł by pana G.

obawiam sie, ze gdyby pan G. zobaczyl Mane, to by go wyzwal od satanistow i tym bardziej by sie nie zgodzil Wink

oo Shin'a by przebrac mozna...fajna byla z niego babka, wiec mysle, ze ten plan by mogl zadzialac Wink

^^

ależ by się pan G. zdziwił, jakby się okazało, że to mężczyzna. i wyszło by na jaw, że sam jest gejem *szatański śmiech*

mysle, ze moglby dostac zawalu Smile

hehehe ^^
bylby przynajmniej spokoj...ale biedny shin moglby sie przejmowac, ze doprowadzil swa uroda do smierci Smile

jakby juz tego nie robil poniekad Wink

biedny Shinya pewnie by sie zawstydził, spuścił głowę i powiedział, że on nie chciał^_^

Shinya był boski w białym tym czymś bez rękawów

a pan G. by mu wybaczyl, bo by mu sie zal zrobilo Wink

spogladajac na shina, stwierdzilam, ze naprawde uroczy z nieho japonczyk Smile

doprawdy, uroczy. zakrztusiłam się wodą. on jest so cute^_^ i chodzi rozkosznie. jakby go kto rżnął^_^

tak, taki mały, biedny Shinya. kompletnie nieświadomy seksapilu

a wiadomo to, czy go nikt nie rznał? w koncu reszta oprocz Kijka wyszla za nim Wink

moze Kyo nie chcial byc tego swiadkiem i wyszedl wczesniej? Wink

a moze jednak swiadomy? jakbym mogla to bym go zgwalcila, naprawde/....

z pewnością. Kyo wiedział,że sam sobie nie poradzi i nie uratuje perkusisty, więc wolał wyjśc. zresztą Shinya na nieszczęśliwego nie wyglądał. ten pijacki wyszczerz *__*

a kto Ci broni?

moze mu sie nawet podobalo? ^^ ciekawe czy cos pamieta z tego? ^^

hmmm...mysle, ze ochroniarze by mi nie pozwolili...
ale kiedys zlapie shin'a jak bedzie sam szedl, zmolestuje zrobie sobie z nim dziecko i bedzie moj ^^ hehehe

teraz przeczytalam na blogu jakiejs laski, ze nie udalo jej sie zlpac chlopakow po koncercie....hehehe komu sie nie udalo, to sie nie udalo ^^

z pewnością mu się podobało^_^ inaczej by się tak nie cieszył, ale czy pamięta, to sprawa wątpliwa. ale i tak nadal uważam,że łazi, jakby go ktoś zerżnął^_^

na pewno kiedyś chodzą gdzieś sami. trzeba tylko dobry moment złapać, poza tym w Spodku sama widziałaś, że ochroniarze tacy, jacyś przekupni byli^_^

daj mi linka do tego bloga^_^
btw jak jesteś teraz na forum, to czekaj na mnie, bo znikam na 15 minut. idę zjeść coś zanim padnę z głodu

a tak szczerze to tyle jechac musieli, pozniej wysiedzial sie przy tej perkusji, to pupa bolec mogla Wink

moze to taki jego pijaci chod? albo taki anty fanowski mowiacy: "Nie podchodzic do mnie, bo ja taki biedny jestem"
albo dorwala go jakas napalona fanka...

w Japonii chodza sobie po ulicach...jak juz tam bede to sie zaczaje Wink

a no ochroniarze byli boscy...nie sadzilam, ze ten wieczorem nas z taka latwoscia pusci...ale byl jakis taki dziwny...

okey, moge poczekac, chociaz zaraz musze isc troche babci pomoc, wiec jakbym nie odpisywala dosc dlugo, a nadal byla dostepna na forum to znaczy ze babci pomagam...
i znowu spedze caly dzien przed kompem...dobrze, ze w pon. jade w gory, tam neta nie mam, to sie troche odwykuje Wink

Ja też kocham gitarzystów * * NIee ja wzytkich uwielbiam xD
Też mam gitarke akustyka xD Ileż ja panu namarudziłam jaka ma być ta gitara xD
Dobrze że mnie ze sklepu nie wyżucili xD Teraz tylko trza sie w elektryka zakupic ;p

Tak Shin tak cudownie szedł jakby go wszyscy zerżneli xD MOże Kyo chciał to zrobić sam a nie przy świadkach xD