WSZYSTKO O JAPONII ^o^

Starszy... Ale wiesz... wychowywal sie w rodzinie typu : mama niemka hitlerka a tata polak bidulek.,. .Mama tam rządziła.. no i jak na złość nitk wiecej jezyków nie umie procz mnie :-/ ... Mama to tam coś po rusku wyduka >.< A ju,ż widze grudzien.. mój chłopak przyjedzie i jak on z nimi ppogada to nie wiem Very Happy

A co do Buki oan przeraża mnie do teraz!!!!

W szczególności te jej wyszczerzone zuby!! AAAAAAAAAAAAAA

o Toshiyo! Miya - musiałaś dać te wstrętne zdjęcia?

dasz rodzicom albo chłopakowi słownik i niech się męczą z konwersacją

Ta kurcze łatwo gadać... Moi starszy ani rusz po niemiecku, anhgielsku i itp.. A on tylko NIemiecki, Francuski i Nigeryjski Very Happy

to starsi s po nigeryjsku pogadaja Laughing

Niemiecki to koszmar jak dla mnie ale francuski wow miodzio :hamster_inlove:

jak bylam w Paryzu to sie po prostu zakochalam w tym jezyku i tym miescie. Zazdroszcze ci stara ze twoj boy moze ci czule po francuskiemu szptac:P A z rodzicami to pewnie bedziesz musiala robic za tlumacza Wink

NO bede musiala.. Ta szeptac przez telefon ale ja po francusku nie umie Very Happy

Oi tam drobiazgowa jestes...to sie naumiesz...przynajmniej masz szanse Very Happy

zazdroszcze, zazdroszcze

nie martw się, Miya, ja się będę upierać, że nie umiem po francusku, ale tłumaczę teksty w tym języku, więc zawsze 'Je t´aime' zrozumiesz^^

buka jest straszna~ ale już się jej nie boję ^_____^
ja zaczynam się uczyć frencza od tego roku X3
i zapisałam się wreszcie na solidny kurs japońskiego (3 godziny lekcyjne w tygodniu). Koniec z nauką z neta. Yay! Jak ja się cieszę *______*

a ja mam porządny hiszpański w szkole.. 5h w tygodniu czegoś nauczy, co? XD

o czizys, co za poliglotki.
w szkole tylko angielski, poza szkołą full języków - hiszpański, francuski, japoński, fiński^^"

łoo ja w szkole mam angielski i niemiecki i teraz mam zamiar sie na japonski zapisac Razz

bo mi FCE nie psozlo :-/

niemieckiego się trzy lata uczyłam, ale tak nienawidzę tego języka, że nie umiem ani słowa^^

Ja od 5 klsy podstawowki uczylam sie niemieckiego =/ mam awersje do tego jezyka i tez nie za wiele umiem. Teraz bedac na konwencie dowiedzialam sie ze w rzut beretem ode mnie sa kursy jezyka japonskiego(ktore z reszta prowadzi japonka, ktora przeprowadzila sie do niemiec 3 lata temu), ale niestety w niemczech (ja mieszkam zaraz przy granicy) i niestety sa oczywiscie po niemiecku ;( myslalam ze sie zabije <beczy> Niech mnie ktos przytuli ;( ;( ;(

*Tuli Miyu*

Nie pakusiaj.. ja mam obok kursy japońskiego z japończykiem.. I są po angielsku.. Załamka, nie trawię tego języka.. Faszerowali mnie nim od 3 roku życia bleeee... Masakra ale cóż, przynajmniej sie dowiedziałam, że gdzieś niedaleko mieszka Japończyk.. JHa tu tylko Chińczyków widziałam i koreańczyków ale kit.. Chyba jednak się na ten kurs skuszę xD

*tuli Miyu*

Miya, jak można nie lubieć angielskiego? ^__^ to mój niemal drugi język ojczysty. moje pierwsze słowo w ogóle, to był 'cat' - ^^Va japońskiego uczę się w zasadzie sama, gdyż na kurs chodziłam jeden, przez dwa miesiące i żałuję, bo więcej straciłam kasy, a sama w domu nauczyłam się więcej. teraz jestem samouk^^