WSZYSTKO O JAPONII ^o^

Oj a co mu sie w oczka stalo?

mysle, ze moze od czasu by go odiwedzali
*Cheza i Ochiyo przyklejony do szyby patrza na chlopcow z DeG (a z rak im zwisa sznurek tudziez sznurowka z grzebieniem)*

jakos sie postaram to z niego wydobyc ^^ hehehe...*cheza obmysla plan dzialania*

a Die sie rozplynie z zachwytu i pozoli Ci jechac z nimi... Smile

no, całe DeG przecież ślepe jest i w soczewkach biega. więc Shin,żeby nie biegać zrobił sobie laserową korektę wzroku.

*kwiczy ze śmiechu* i się ślinią. myślę,że byłybyśmy inspiracją dla Kyo. mógłby o nas napisać piosenkę. on lubi takie klimaty^^

oj, tak, wydobądź, bo mnie to ciekawi. moja Kuzynka kazała mi się w Dreźnie zapytać Kaoru, czy jest gejem. ale boję się,że mogę już stamtąd nie wrócić, gdybym się zapytała^_^

albo się uśmiechnie i wtedy ja się rozpłynę z zachwytu. a jakby się jeszcze Lider uśmiechnął, to bym umarła i poszła do nieba. a Toshiya ma już proste ząbki *płacze z rozpaczy*

a to cfany skubaniec jeden...
jak ja jeszcze malo o nich wiem...ale nie dziwota, jako ze moja milosc zaczela sie niedawno do nich...

i wystapilybysmy w PV do tej piosenki ^^ i ludzie by nas zaczeli lubic...i coraz wiecej by przybywalo pacjentow....nie, ta wizja mi sie nie podoba...

mnie tez ciekawi ^^ jeszcze by cie gdzies tam na tych rolkach dopadl i w krzaki wrzucil ^^

to sie w koncu wszyscy usmiechna i Ochiyo nigdy w realu nie poznam Wink

wiesz, na perkusji się źle gra w okularach^_^ ale reszta z DeG nie wpadła na to, aby też sobie zrobić korektę.
aaa, no, ale dokształcisz się, zobaczysz. jeszcze kilka rozmów ze mną, będziesz mogła książkę o nich napisać. no, cóż ja jestem już weteran, choć sama często łapię się na tym,że wielu rzeczy o nich nie wiem.

ale dlaczego Ci się nie podoba?XD jest całkiem rozkoszna. byśmy biegały w białych szpitalnych kieckach na boso, z grzebieniami na sznurkach, a potem byłoby ujęcie, jak się slinimy przyklejone do szyby.

a po,co w krzaki? jeśli by mnie wrzucił i zostawił, to tak nie chcę^_^

a, nie, nie Kyo mógłby się jednak nie uśmiechać^_^ ale Kaoru to najniebiezpieczniejszy, bo mimo całej mojej wielkiej miłości do DaiDai, to jak się Lider uśmiechnie, to Ochiyo ma orgazm^_^ jak oglądałam backstage z ich koncertu Blitz5 Days, to jest moment, gdzie Kao się czesze i się uśmiecha do lusterka. sto razy cofałam i oglądałam ten sam fragment:

[link widoczny dla zalogowanych] - to jest link do tego backstage'u, a uśmiech Lidera znajduję się między 1:36 a 1:40

ogolnie to zadnemu z nich raczej by nie bylo wygodnie w okularach Wink

tak naparwde to chyba nigdy sie nie da wiedziec wszystiego...

nie podoba mi sie wizja przybywajacych pacjentow Wink

ale ja nie powiedzialam, ze zostawi Wink

uroczy ma usmiech, przyznac trzeba ^^

ale Lider w okularach wygląda oszałamiająco, choć soczewki mogą nosić, póki noszą bezbarwne i nie zmienia im to koloru oczu.
a, bo właściwie zawsze będziemy wiedzieć tyle ile oni sami pozwolą. bo jeśli czegoś nie powiedzą, nikt się nie dowie. ale jak już będę małżonką Daisuke....*chichot*

a, tak, tak. duża ilość pacjentów jest zbędna. i tak szpitale są już przeludnione.

w takim razie może mnie trochę pomordować, czy co tam on chce.

prawda*____* *rozpływa się nad uśmiechem Kao*

ja ogolnie lubie facetow w okularach...wygladaja tak slodko ^^
...to bede wiedziec baaaaardzo duzo ^^

tylko nie zaniedlugo niech cie nie morduje, bo pamietaj koncert w katowicach...obecnosc obowiazkowa...obojga!

też mam słabość do facetów w okularach. kiedyś się podkochiwałam w 20-paro letnim chłopaku, co bosko wyglądał w okularach. gdzieś mam nawet na kompie jeszcze jego fotkę, a to było chyba z 5 lat temu.
tak, będę do Ciebie łazić na plotki^_^

no oczywiście,że obowiązkowa. właśnie się zastanawiam skąd w II tygodnie wytrzasnąć 2 stówy. bo 2 stówy na Drezno już mam

tak, zapraszam, zapraszam, choc nie lubie normalnie plotek, tych sobie moge posluchac ^^

niestety nie mam pojecia skad...

też nie lubię plotek, bo czuję się dziwnie, gdy kogoś 'obgaduję', ale o jrockowcach zawsze i wszędzie. to poczekaj z zapraszaniem, najpierw muszę małżonką zostać^_^

i właśnie też nie wiem skąd, jednak, gdybyś wpadła na jakiś pomysł to DAJ znać

okey poczekam az zostaniesz jego malzonka...

Ochiyo, moze my stworzymy jakas ksiazke, w ktorej zapiszemy wszystkie slowa, ktore nam sie dwuznacznie kojarza, co?
Bo coraz ich wiecej jest Wink

Jasne ze DAM Wink

sądzę,że napisanie książki ze słowami, które się nie kojarzą będzie szybciej, bo ich jest mniej^_^
może już nawet w sierpniu małżonką zostanę. tylko muszę go zmusić, by się oświadczył po koncercie^^

no tak, trudu mniej bedzie Wink

no to moze juz mu napisz by pierscionek szykowal, zeby po koncercie juz mial przygotowany ^^

o, to nie jest głupo pomysł, ale poczekam do I sierpnia, jak będą w Europie, bo pisząc do Ameryki za dużo zapłacę^_^ bo, tak głupio, gdyby w środku nocy biegał po Dreźnie szukając otwartego jubilera.

obawiam sie, ze gdyby zobaczyl go jakis jubiler w nocy, to by mogl mu zamknac drzwi przed nosem Wink

w kazdym badz razie jednak trudno by mu bylo znalez w nocy pierscionek...ewentualnie taki plastikowy z jakiejs gumy ^^